logo
logo
KSIĄŻKA
Historia głupich idei albo duch narodu w świątyni nauki

Historia głupich idei albo duch narodu w świątyni nauki

59,90 zł
57,05 zł netto ( 5% VAT)
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 59,90 zł brutto
Wydawca
Rok publikacji
2022
ISBN
978-83-963911-6-2
Format
14.0x21.0cm
Oprawa
Twarda
Ilość stron
416
Opis zamieszczony na stronie pochodzi od Wydawcy

Opis

Czy naukowcy dążą do poznania świata? Tak, ale na tej drodze czeka ich tyle przeszkód, że cel rzadko zostaje osiągnięty. Prawda naukowa budzi wielkie emocje, i to nie zawsze zdrowe. Zapewnia prestiż, pieniądze, a przede wszystCzy naukowcy dążą do poznania świata? Tak, ale na tej drodze czeka ich tyle przeszkód, że cel rzadko zostaje osiągnięty. Prawda naukowa budzi wielkie emocje, i to nie zawsze zdrowe. Zapewnia prestiż, pieniądze, a przede wszystkim władzę nad umysłami. Raz ustanowiona, obrasta w katedry, etaty i publikacje, a armia ludzi, którzy związali z nią swoje życie, broni jej jak niepodległości i coraz rzadziej pyta, czy faktycznie jest prawdą. Rasowa, narodowa i płciowa wyższość; wypisana na twarzy skłonność do występku; minerały, drzewa i skorupiaki wyznaczające naturalny zasięg występowania narodów – nie ma idiotyzmu, który trafiwszy na sprzyjające okoliczności, nie urośnie do rangi naukowego pewnika.

Maciej Górny w „Historii głupich idei” stworzył panoramę zbiorowych obłędów nowoczesnej Europy, które kwitły w majestacie nauki swojego czasu. Zobaczymy tu patriotów-mizoginów oskarżających wrogie państwa o niestałość uczuć, histerię i zdradę. Antropologów mierzących czaszki jeńców wojennych, aby pogrążyć wroga także na polu rasowym. Psychiatrów leczących niebezpieczną chorobę pacyfizmu elektrowstrząsami. Naukowców spotkamy w sztabach armii szykujących się do inwazji, na konferencjach pokojowych dzielących ziemie podbitych państw, w administracji terenów okupowanych i wśród planistów zbrodni przeciw ludzkości.
Intrygująca i niestety wciąż aktualna książka. Wygląda na to, że duch narodu na dobre zagościł w świątyni nauki.kim władzę nad umysłami. Raz ustanowiona, obrasta w katedry, etaty i publikacje, a armia ludzi, którzy związali z nią swoje życie, broni jej jak niepodległości i coraz rzadziej pyta, czy faktycznie jest prawdą. Rasowa, narodowa i płciowa wyższość; wypisana na twarzy skłonność do występku; minerały, drzewa i skorupiaki wyznaczające naturalny zasięg występowania narodów – nie ma idiotyzmu, który trafiwszy na sprzyjające okoliczności, nie urośnie do rangi naukowego pewnika.

Maciej Górny stworzył panoramę zbiorowych obłędów nowoczesnej Europy, które kwitły w majestacie nauki swojego czasu. Zobaczymy tu patriotów-mizoginów oskarżających wrogie państwa o niestałość uczuć, histerię i zdradę. Antropologów mierzących czaszki jeńców wojennych, aby pogrążyć wroga także na polu rasowym. Psychiatrów leczących niebezpieczną chorobę pacyfizmu elektrowstrząsami. Naukowców spotkamy w sztabach armii szykujących się do inwazji, na konferencjach pokojowych dzielących ziemie podbitych państw, w administracji terenów okupowanych i wśród planistów zbrodni przeciw ludzkości.
Intrygująca i niestety wciąż aktualna książka. Wygląda na to, że duch narodu na dobre zagościł w świątyni nauki.
Historia głupich idei albo duch narodu w świątyni nauki

Chcesz otrzymywać aktualne informacje
o testach, szkoleniach i promocjach na książki?

Wczytywanie...

An error has occurred. This application may no longer respond until reloaded. Reload 🗙