Ktoś mógłby powiedzieć: to kolejna książka o przemocy w szkole, przecież już tyle ich napisano. A jednak jest w niej coś oryginalnego, zarówno w stylu, jak i treści. Otóż jest w niej jakieś ciepło i sympatia, i to dla wszystkich uczestników aktu przemocy. Bo przecież dręczyciel musi przyjąć odpowiedzialność za to, co zrobił, i musi nauczyć się, że takiego zachowania nikt akceptował nie będzie, a jeśli z niego nie zrezygnuje, poniesie wszelkie dalsze konsekwencje. Ale z drugiej strony to też może być zagubione dziecko, pozbawione poczucia własnej wartości … itd., itd. Nie będę rozpisywać się na temat dylematów i zawiłości ludzkiej egzystencji. Ale powiem, że w tej książce zawarte są dobre i, jak myślę, przydatne, materiały szkoleniowe: dla członków grona pedagogicznego, dla rodziców i dla uczniów. Po prostu wiedza na temat przemocy, po zwięzłym, ale wystarczającym omówieniu, została podzielona na kategorie, zaś kategorie na punkty, a to wszystko zamieszczone na slajdach w prezentacji PowerPoint. No więc świetny materiał na szkoleniowe rady pedagogiczne, na spotkania z rodzicami, na lekcje wychowawcze z uczniami. Naprawdę wart polecenia!.