To było niezwykłe wydarzenie... Przyjaciele, uczniowie, a także znajomi, zebrali się, aby wyrazić swój szacunek dla niezależnego i twórczego sposobu bycia w kulturze. Nie dla abstrakcyjnej niezależności i twórczości, ale dla konkretnej, wcielonej w Jerzego Prokopiuka. „Wcielonej" - znaczy dynamicznej, walczącej o siebie samą, napotykającej i przekraczającej przeszkody. Przeszkody - tak ...